"OGRÓD PAMIĘCI" WOJCIECH KUBICKI / FOTOGRAFIA
Wystawy
08 lutego 2019 - 05 marca 2019
Kasztel w Szymbarku
{gallery}galerie/2019/02 luty/2019.02.08kasztel_Wojciech_Kubicki{/gallery}Wojciech Kubicki - urodzony w 1982 r. w Brzozowie, absolwent PPSAKiB w Krośnie oraz Wydziału Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Obecnie mieszka w Krakowie, gdzie pracuje jako nauczyciel przedmiotów fotograficznych. Mocno związany z Bieszczadami, które stały się główną inspiracją w jego fotografii. W swoich pracach poszukuje nowych sposobów interpretacji przestrzeni, ludzi i zdarzeń.
"Ogród pamięci" to cykl 10-ciu czarno-białych dyptyków powstałych na przestrzeni kilku ostatnich lat. Prace te stają się pomostem między emocjami fotografa a przestrzenią, która z pozoru jest zwykłym nadrzecznym krajobrazem. Miejsca na fotografiach kryją w sobie tajemnicze przedmioty i tragiczną historię. Zestawienie zdjęcia pejzażu i przedmiotu stanowić powinno punkt wyjścia do interpretacji tych fotografii. W tak specyficznym ułożeniu dyptyków najistotniejszą rolę odgrywa dialog fotografa i odbiorcy, emocje wyznaczające kierunek przekraczania siebie, schematów, oczywistych kontekstów, rozliczania doświadczeń, sytuacji, miejsc oraz przedmiotów. Tajemnica ukryta w lesie widzianym z brzegu rzeki San porównana z „niedopowiedzianą” historią przedmiotu staje się emocjonalnym widowiskiem kontekstów, wspomnień, przeżyć. Wybór pory dnia do fotografowania natury nie był przypadkowy – po zachodzie słońca. Fotografie przyrody w takich szczególnych warunkach, bez wiatru, koloru, światłocienia, zestawienie jej z przedmiotem, który sam w sobie jest historią i przeżyciem, stają się opowieścią o brzegu pewniej rzeki, gdzie po zachodzie słońca tworzy się magiczne lustro własnych niepokojów.
"Ogród pamięci" to cykl 10-ciu czarno-białych dyptyków powstałych na przestrzeni kilku ostatnich lat. Prace te stają się pomostem między emocjami fotografa a przestrzenią, która z pozoru jest zwykłym nadrzecznym krajobrazem. Miejsca na fotografiach kryją w sobie tajemnicze przedmioty i tragiczną historię. Zestawienie zdjęcia pejzażu i przedmiotu stanowić powinno punkt wyjścia do interpretacji tych fotografii. W tak specyficznym ułożeniu dyptyków najistotniejszą rolę odgrywa dialog fotografa i odbiorcy, emocje wyznaczające kierunek przekraczania siebie, schematów, oczywistych kontekstów, rozliczania doświadczeń, sytuacji, miejsc oraz przedmiotów. Tajemnica ukryta w lesie widzianym z brzegu rzeki San porównana z „niedopowiedzianą” historią przedmiotu staje się emocjonalnym widowiskiem kontekstów, wspomnień, przeżyć. Wybór pory dnia do fotografowania natury nie był przypadkowy – po zachodzie słońca. Fotografie przyrody w takich szczególnych warunkach, bez wiatru, koloru, światłocienia, zestawienie jej z przedmiotem, który sam w sobie jest historią i przeżyciem, stają się opowieścią o brzegu pewniej rzeki, gdzie po zachodzie słońca tworzy się magiczne lustro własnych niepokojów.